Koszyk
Koszyk
Brak produktów w koszyku
Mapa zanieczyszczeń

18 Czerwiec 2020
Czym oddychamy
Blog

Większość z nas oddycha zatrutym powietrzem 

Najgorzej jest w Azji, gdzie stężenie niebezpiecznych cząsteczek w powietrzu rośnie w najszybszym tempie – ustalili naukowcy, którzy sprawdzili, jak zanieczyszczenie powietrza zmieniało się na przestrzeni ostatnich lat. Teraz ostrzegają – jeśli nie zaczniemy szybko działać, zanieczyszczenie stanie się śmiertelnym niebezpieczeństwem.

 

Z obliczeń Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w wyniku zanieczyszczenego powietrza rocznie na całym świecie umiera 4,2 miliona osób. Dane pochodzą z raportu z 2016 roku. Od tamtego czasu statystyki mogły jeszcze wzrosnąć z racji dynamicznie rozwijających się technologii, Tym bardziej, że oddychanie zanieczyszczonym powietrzem sprawia, że część populacji jest bardziej narażona na ciężki przebieg koronawirusa, z którego pandemią obecnie się zmagamy.

Badacze z Wielkiej Brytanii i Szwajcarii przeanalizowali dane z lat 2010-2016, dotyczące stężenia cząsteczek PM2,5. Cząsteczki te są tak niewielkie, że wraz z wdychanym powietrzem mogą dostawać się do płuc, a nawet do krwiobiegu, przez co możemy się dorobić szeregu problemów zdrowotnych i rozwojowych. Cząsteczki PM2,5 pochodzą z wielu różnych źródeł, w tym z produkcji energii, gospodarstw domowych, przemysłu, transportu, odpadów, rolnictwa, pustynnego pyłu i pożarów lasów, pyły te mogą przemieszczać się w atmosferze na odległość setek kilometrów.

WHO opracowało wytyczne dotyczące jakości powietrza (AQG), pozwalające kontrolować zmniejszania wpływu zanieczyszczenia powietrza na zdrowie. Pierwsze wydanie WHO AQG dla Europy zostało opublikowane w 1987 r. Obecna norma AQG stanowi, że średnie roczne stężenie niebezpiecznych cząsteczek w powietrzu nie powinno przekraczać 10 μg/m3.

 

Nie tylko dym i spaliny

Analiza globalnej jakości powietrza w latach 2010-2016 wykazała, że ​​aż 55,3 proc. światowej populacji było narażonych w tym okresie na rosnące zanieczyszczenie powietrza cząsteczkami PM2,5. W całym badanym okresie w Ameryce Północnej i Europie średnie roczne ważone populacyjnie stężenie zmniejszyło się z 12,4 do 9,8 μg/m3, podczas gdy w Azji Środkowej i Południowej wzrosło z 54,8 do 61,5 μg/m3.
W przypadku Azji Wschodniej i Azji Południowo-Wschodniej stężenie zwiększa się w latach 2010-2013, a następnie zmniejsza w latach 2013-2016, w wyniku wdrożenia chińskiego „Planu działań w zakresie zapobiegania zanieczyszczeniom i ich kontroli”. Chiny, które stanowią 62,6 proc. populacji regionu, silnie wpływają na koncentracje ważone liczbą ludności dla obszarów miejskich w tym regionie.

 


Grafika A: średnie roczne stężenia PM2,5 dla 2016 r. Grafika B: różnice w stężeniach między 2010 a 2016 r. Źródło: natureresearch)

Pomimo usilnych starań różnych organizacji na całym świecie zaniesczyszczenia w niektórych krajach rośnie, zwłaszcza w Azji środkowej, Południowej oraz Afryka Subsaharyjska gdzie w tych rejonach ludność jest narażona na poziomy zanieczyszczenia powietrza znacznie przekraczające wytyczne WHO dotyczące jakości powietrza. W wielu obszrach na całym świecie rośnie zagrożenie dla zdrowia publicznego - piszą autorzy w artykule podsumowującym wyniki badań, opublikowanym na łamach „Climate and Atmospheric Science”..

Naukowcy wyszczególnili trzy przykłady na to, jak wdrożenie długofalowej polityki pozwoliło zmniejszyć poziom zanieczyszczenia. Mowa o Ustawie o czystym powietrzu z 1963 roku i jej późniejszych nowelizacjach; Konwencji ds. transgranicznego zanieczyszczenia powietrza (USA) oraz europejskich normach emisji przyjętych w UE na początku lat 90.

Jednak między 1960 a 2009 rokiem stężenie PM2,5 na świecie wzrosło o 38 proc., w dużej mierze ze względu na wzrost w Chinach i Indiach, a liczba zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza wzrosła o 124 proc. między 1960 a 2009 rokiem” – napisano w badaniu.

Na wsi wcale nie jest lepiej

W nowej analizie wykorzystano nie tylko dane z naziemnych stacji smogowych, ale też dane satelitarne. To pozwoliło odkryć, że zanieczyszczenie powietrza nie jest problemem dotykającym jedynie dużych ośrodków miejskich czy produkcyjnych. Na obszarach wiejskich w Azji Środkowej i Południowej stwierdzono, że odczytywane stężenia drobnych cząstek stałych wzrosły w badanym okresie o około 11 procent. W Indiach, gdzie prawie 70 procent ludności mieszka na obszarach wiejskich, szybko staje się to przyczyną poważnego kryzysu zdrowotnego. Problem i potrzeba szukania rozwiązań nie ograniczają się do miast. Na całym świecie ogromna większość ludzi mieszkających na obszarach wiejskich jest również narażona na poziomy zanieczyszczeń powyżej wytycznych” – piszą autorzy.

Dziwić może wysoki wzrost niebezpiecznych cząsteczek w powietrzu nad Afryką Północną i Subsaharyjską. Tutaj w dużej mierze za pogorszenie jakości powietrza odpowiadają burze piaskowe i pył pustynny. W ostatnim czasie Afryka musi borykać się z nasileniem tych zjawisk, a to za sprawą postępujących zmian klimatycznych i globalnego ocieplenia.

„Pył pustynny zyskuje coraz większą uwagę ze względu na wielkość jego koncentracji i zdolność do transportu na bardzo duże odległości w poszczególnych obszarach świata” – zwracają uwagę badacze.

Jak wynika z badań, starania na rzecz ograniczenia zanieczyszczenia powietrza powinny koncentrować się nie tylko na miastach, ale na całej planecie. W końcu zanieczyszczenie powietrza nie pokrywa się z granicami miasta czy kraju, a nawet w krajach o wysokich dochodach może być powszechne i niebezpieczne, szczególnie dla mieszkańców o niskich dochodach, osób starszych i dzieci.
avin Shaddick, jeden z współautorów badań, przyznaje, że ustalenie, w jaki sposób polityka bezpośrednio wpłynie na zanieczyszczenie powietrza, jest trudnym przedsięwzięciem, ale wartym wysiłku.

Próby łagodzenia skutków zanieczyszczenia powietrza różniły się w zależności od źródła i warunków lokalnych, ale we wszystkich przypadkach współpraca między sektorami i na różnych poziomach, miejskim, regionalnym, krajowym i międzynarodowym, ma kluczowe znaczenie – mówi.

 

Źródło : https://www.focus.pl/artykul/polowa-ludzkosci-oddycha-zatrutym-powietrzem-a-wskazniki-wciaz-sie-pogarszaja

 

Czy jestśmy w stanie coś zmienić   ? 

Jestem zdania, że warto obserwować zasoby naszej planty i rozważnie z nich korzystać, każdy z nas może dołożyć swoją cegiełkę do polepszenia kondycji powietrza, wody czy gleby na naszej planecie.
Jeżeli będziemy bardziej zwracać uwagę na ilość zużywanej przez nas energii, wody czy też w czym kupujemy jedzenie jesteśmy w stanie spowolnić wyniszczający dla nas i dla planety nad konsumpcjonizm, prawopodobnie my tego nie odczujemy tak szybko ale nasze dzieci napewno.

Spójżmy na tragednie gospodarczą na całym swiecie która teraz ma miejsce przez nieszczęsnego koronawirusa, wiele gałęzi przemysłowych doświadcza mocnego nadwyreżenia, dużo przedsiębiorców jest zmuszona do zawieszenia bądź zamkniecia działalności, dużo ludzi traci pracę, ale w tym wszystkim daliśmy trochę odpocząć naszej planecie, w wielu miejscach zaczeły się pokazywać zwierzęta w których od dawna nie bywały np. delfiny pływające po kanałach w Wenecji, to powinno nam dać do myślenia.

Szanowny Użytkowniku,
informujemy że szczegóły z zakresu przetwarzania danych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu znajdują się w zakładce regulamin. Poprawny korzystanie z serwisu wymaga także akceptacji plików COOKIES (tzw. ciasteczek). Zamyknięcie tego komunikatu (kliknięcie w przycisk "Przejdź do serwisu"), jest równoważne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas oraz naszych zaufanych partnerów, a także zapis wspomnianych plików cookies na Twoim komputerze. Przed podjęciem tej decyzji masz oczywiście prawo zapoznać się ze szczegółami wspomnianego regulaminiu. Jeśli niezgadzasz sie z jego postanowieniami, możesz opuścić naszą stronę.